Inwestowanie w złoto. Co musisz wiedzieć, aby zacząć?

Piękny kolor, połysk, trwałość i uroda to te cechy, które sprawiają, że złoto jest obiektem pożądania. Bogactwo niezmiennie kojarzone jest z tym kruszcem i wystarczy przypomnieć sobie bajki i kreskówki dla dzieci, by widzieć, jak wielka jest siła tego metalu i jaka gorączka ogarnia ludzi, gdy widzą sztaby złota złożone w skarbcu. Trzeba przyznać, że papierowy pieniądz aż takich emocji nie budzi…

Bezpieczeństwo w długim terminie

Drukarki na całym świecie pracują jak opętane, a banki centralne wszystkich krajów usiłują zasypać dziurę po pandemii pieniędzmi. Tylko, być może za chwilę, wartość tych papierków będzie zupełnie żadna. Niestety, inflacja zaczyna być coraz mocniej odczuwalna i nic nie wskazuje na to, aby miało się to szybko skończyć. Pod tym względem złoto jest inwestycją idealną. To po prostu doskonałe zabezpieczenie na trudne czasy: wojen, niepokojów społecznych i po prostu mało stabilnej sytuacji. To o czym warto pamiętać, to fakt, że to inwestycja długoterminowa. W tym przypadku nie ma co liczyć na szybki zysk, dlatego w złoto warto zainwestować tylko tyle pieniędzy, ile po prostu możesz zamrozić na kilka, a nawet kilkanaście lat.

Od czego zależy cena złota?

Złoto jest bardzo silnie skorelowane z dolarem amerykańskim, bo to w tej walucie wyrażana jest jego wartość na londyńskiej giełdzie. W Polsce zarabiamy w złotówkach, dlatego zawsze, zanim dokonamy zakupów musimy sprawdzić, jaki jest kurs dolara. Sprawdzamy w takim razie dwie ceny: złota i dolara. Nie zapominajmy, że choć w przypadku innych kruszców cena podawana jest za gram, tak miara złota to uncja trojańska, która odpowiada nieco ponad 31 gramom.

Czego nie kupować?

Nie ma cienia powodu, aby kupować akcje kopalni złota czy papiery inwestycyjne, bo to ponownie tylko papier czy ciąg liczbowy. Nie ma także sensu inwestowanie w biżuterię, bo nie tylko zapłacisz za pracę projektanta, jubilera i markę, ale też podatek VAT od zakupu. Słabym pomysłem jest inwestowanie w antyki czy numizmaty, bo te mają raczej wartość sentymentalną i kolekcjonerską. Nie oznacza to, że ich wartość jest niska, po prostu jest bardziej zmienna niż w przypadku samego kruszcu, właśnie ze względu na te dodatkowe czynniki.

Na początek, monety bulionowe

Zasada jest bardzo prosta, warto kupować to, co jest rozpoznawalna, a co za tym idzie, łatwo będzie odsprzedać. Ideałem są monety bulionowe o standardowej wadze jednej uncji. Występują także monety o mniejszej i większej wadze, ale w przypadku tych „drobnych” opłacalność jest niższa ze względu na marżę, z kolei te większe trudniej potem odsprzedać. Najbardziej rozpoznawalne światowe monety to afrykański Krugerrand, wiedeński Filharmonik, kanadyjski Liść Klonowy, Australijski Kangur oraz Amerykański Orzeł. Jako ciekawostkę warto dodać, że także Polska ma własny wyrób, nazywany Orzeł Bielik.

Dla bogatszych – sztabki

Jeśli stać cię na większy jednorazowy zakup, zainteresuj się sztabkami. W obrocie międzybankowym stosuje się sztabki o wadze 400 uncji trojańskich, co oznacza blisko dwanaście i pół kilograma. To właśnie te, budzą tak wiele emocji, gdy pięknie leża w sejfach bankowych. Raczej nie jest to inwestycja dla przeciętnego Kowalskiego, chociaż… Kto bogatemu zabroni. Dostępne na rynku sztabki, sprzedawane na przykład przez mennicę polską, mają wagę wyrażoną w gramach, a te o wadze tysiąca gramów, wyceniane są już indywidualnie.

Zostaw komentarz